czwartek, 16 maja 2013

WWM od Niarka

Lato przychodziło wielkimi krokami , dni były coraz cieplejsze i dłuższe a noce krótkie i ciepłe. W pewien majowy dzień postanowiłem udać się wraz z watahą nad Rzekę Młodości gdzie mogliśmy się ochłodzić i odpocząć . Z samego rano zerwałem się ze snu i obudziłem Szareja aby udać się na polowanie. Szliśmy tropem dorodnej sarny . Po długim tropieniu zwierzyny , ujrzeliśmy ją na Rrzeką Młodości . Powiedziałem Szarejowi aby zwołał watahę na posiłek .Po kwadransie przybyła Ver i Hlin .Po najedzeniu się do syta  zaczeliśmy się pluskać w orzeźwiającej wodzie .
-Gdzie jest Ver ? zapytałem
Hlin i Szarej przecząco pokiwali głowami na znak niewiadomej .
Postanowilśmy się rozdzielić
Ja poszłem na północ Hlin na zachód a Szarej na wschód. Biegłem ile sił wiedziałem , że nie moge Jej stracić .
 Nagle gdy już miałem się poddać poczułem znajomy zapach , jej zapach . Pobiegłem w tym kierunku . Nagle do moich uszu dobiegła pieśń kojąca niczym kwiat lotosu i słodka jak najsłodszy owoc na ziemi . Moje łapy odmówiły mi poszłuszeństwa i pokierowały się w tym kierunku .Po paru minutach marszu ujrzałem jaskinie oplecioną lianami o pokrytą mchem .Ujrzałem także dziwny lewitujący w powietrzu przedmiot jakby czarodziejski flet który kusi swoim dzwiękiem aby zwabić inne zwierzęta w jego strone . Ujrzałem także nieruchomą Ver . Nagle łapy przestały mnie nieść w kierunku fletu i zatrzymałem się .Natychmiat podbiegłem do Ver . Próbowałem ją obudzić lecz na marne były moje trudy . Nagle usłyszałem głos
-Po co tu przybyłeś ?
-Poszukiwałem przyjaciółki odpowiedziałem.
-Aby się stąd wydostać musisz znaleść bardzo nie typowy przedmiot Głos znowu się odezwał.
-Zrobie wszystko ale Ona ma wyjść z tego cało warknołem
-Dobrze a więc sam wybrałeś udaj się do grobowców i znajdż korone osadzaną klejnotami .
-A dlaczego ty nie możesz tego zrobić zapytałem ?
-Gdyż tylko wilk może tam wejść odpowiedział głos.
-Dobrze a gdzie to jest ?
Nagle przedemną otworzył się portal .
-Tam odrzekł głos
Byłem troche zsokowany tym faktem ale nie mogłem dopuścić do śmierci Ver i weszłem do tajemniczego portalu . Świat zaczął mi wirować przed oczami i ujrzałem.....